*
wracając z nocnego,
z pełnym uśmiechem...
rozglądałem się za księżycem
szukając go wśród wysokich bloków i drzew
niestety nie dostrzegłem go
był gdzieś ukryty
wśród swych faz
gdzieś na niebie
i tak idąc dostrzegłem
przed sobą
jakiegoś biegacza
wyposażonego w całą elektronikę
gdzieś w cieniu
walczył z czymś na ręce ,
obwinięty kablami
i monitorami
spokojnie uśmiechnięty
szedłem do przodu
kiedy on z powodu awarii
dalej nie pobiegł!
i tak minąłem go myśląc
jak daleko ten człowiek
jest od natury
którą właśnie kontemplowałem!
2018.07.11
12:16
2022/03/13
* Wracając z nocnego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
* END
2020 rok wśród ciężkiej pracy i ciężkiego życia zakończył się . dalej piszę i mam nadzieję dalej coś pisać. dziękuję! Chrystian Dolny : aka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz